Kiedyś spotkałem się z opinią, że urlop tym się różni od rwania zęba, że naprawdę nie jest to żaden powód, żeby wychodzić z domu. Podróże dalsze niż do najbliższego baru z reguły są kosztowne, niebezpieczne, przykre.
Na szczęście tylko niewielki ułamek społeczeństwa jest zatwardziałymi domatorami, nawet w okresie urlopowym.
Letnie wakacje już rozpoczęte, dlatego też wydawać się by mogło, że ruch w portalach turystycznych znacząco się zmniejszył. Każdy urlopowicz ma już zarezerwowane noclegi, także, zostaje mały procent osób, którzy muszą- chcą z tych serwisów korzystać. Natomiast prawda jest całkowicie inna. Bazy noclegowe tętnią życiem przez okrągły rok, a czas naszego urlopu bywa dla nich okresem w którym szykują się już do kolejnego sezonu. Robią nową szatę graficzną, negocjują warunki współpracy ze stałymi właścicielami noclegów, szukają nowych partnerów, poprawiają i pozycjonują swój portal. Takie prace odbywają się jakby po drugiej stronie i bywają dla nas niewidoczne. Jest to dość absurdalne, lecz wracając z letnich wakacji już rozglądamy się za noclegami na zimę ponieważ także ferie nad morzem mogą być atrakcyjne dla osób spragnionych rozrywki i zawierania nowych znajomości.
Północne kurorty coraz częściej wychodzą naprzeciw oczekiwaniom turystów, nie tylko tym letnim, nastawionym na morskie kąpiele i opalanie na słonecznych plażach. Otwierają się na ludzi aktywnych, preferujących wypoczynek czynny. Dla nich zaś ważny jest przede wszystkim sport i rekreacja. Można je uprawiać także zimą i nie tylko w górach. Niewątpliwą atrakcją na pomorzu są liczne, kryte i odkryte, lodowiska. Nad morzem, w Ustce można również jeździć na nartach. Jazda konna, powszechna na północy kraju, także jest możliwa niezależnie od pory roku, szczególnie, że nasze polskie zimy w ostatnich latach są raczej łagodne.
Jednak głównie to wiosna i lato są porami wzmożonej aktywności internetowej osób planujących z wyprzedzeniem swój urlop. Wtedy tez wzrasta intensywność działań portali noclegowych a przy nich internetowych naciągaczy, wysyłających mailowe zaproszenia, nawołujące do dodania obiektów noclegowych do różnego rodzaju serwisów internetowych, które w rzeczywistości nie przedstawiają żadnej wartości i nie mają absolutnie żadnego wpływu na zainteresowanie i wymierne efekty ofert noclegowych a także rzetelność zawartych tam informacji. Ogłaszają się w internecie jako wiarygodne i kompletne bazy noclegowe oferując pomoc w znalezieniu noclegu w interesującej nas części Polski . Proceder ten jest niestety powszechny i uporczywy. Strony te są zwykle kopiami gotowych serwisów, kupionymi np. na aukcjach internetowych, a ich właściciele nie posiadają zarejestrowanej działalności. Zazwyczaj cały portal jest własnością jednej młodej osoby, która na komunijnym komputerze, w domu, licząc na szybki zysk, rozsyła nieprawdziwe, nieautoryzowane informacje.
Jak odróżnić dobry serwis od złego?
Najprostszą metodą ustrzeżenia się przed fałszywymi serwisami jest przede wszystkim pewna doza nieufności i zachowany zdrowy rozsądek w stosunku do ofert i reklam serwisów internetowych, z
ogłoszeniami noclegowymi. Zanim zaczniemy korzystać z informacji danego serwisu, warto sprawdzić czy jest to portal płatny dla obiektów noclegowych, czy też nie. Jeżeli są pobierane
kwoty pieniężne za prezentacje obiektów, to zawsze istnieje ryzyko, że w danym serwisie nie znajdziemy wszystkich ofert z danego regionu. Chyba, że tak jak firma Meteor24 ( chyba największy portal turystyczny w Polsce.)pokusi się o umieszczenie nieodpłatnie samej informacji o
obiekcie bez podania danych kontaktowych. Wtedy przynajmniej mamy wiarygodniejszy obraz oferty z całego regionu. Turystyczny rys
atrakcji w interesującej nas okolicy. W serwisach płatnych niemile jest widziana agresywna reklama. Świadczy o hipokryzji właściciela strony, który nie jest lojalnym partnerem emitowanych
przez siebie obiektów noclegowych, wiec jakim może być wiarygodnym źródłem informacji dla nas?
Inaczej ma się to w stosunku do portali niepobierających opłat za reklamę noclegów, takich jak ekstraspanie.pl czy noclegi nad morzem. Z czegoś trzeba utrzymać i rozwijać stronę. Prowadzić własną reklamę, pracować nad wynikami wyszukiwania przy użyciu kluczowych słów. Szukać nowych partnerów, czynić portal coraz bardziej przyjaznym, rzetelnym a przez to wiarygodnym.
Uważam, że ilość obiektów noclegowych nie musi być czynnikiem świadczącym o rzetelności i fachowym podejściu do tematu noclegów. Wiele stron dodało Villę Banita bez zgody właścicieli,
podejrzewam, iż takich procederów jest w odnotowywanych w internecie wiele.
Warto także samodzielnie sprawdzić Page Rank strony na: www.page-rank.pl lub na nocleg Ustka, jak również ilość linków przychodzących i wiek domeny (70%
portali turystycznych nie znika po roku funkcjonowania!).
Prawda jest taką, iż na chwilę obecną w Polsce istnieje ponad 200 portali turystycznych, o charakterze bazy noclegowej, a prawdziwą wartość ma jedynie około 15 z nich, w tym oczywiście Grupa Meteor24, Ekstraspanie i Noclegi nad morzem.
Wszędzie i zawsze potrzebny jest zdrowy rozsadek, nawet w trakcie planowania naszego urlopu a internet stwarza możliwości dla amatorów szybkiego zarobku kosztem ufnych ludzi!
Zośka (Monday, 02 July 2012 06:02)
Ja właśnie z racji tego że nigdzie nie można znaleźć pełnej oferty noclegów szukam dużych portali i korzystam z googli wpisując opisujące dane miejsce słowa do wyszukiwarki. Mam wtedy najlepsze rozeznanie w oferowanych noclegach.
Romek (Monday, 02 July 2012 11:53)
hehe "z racji tego"
Nie uwierzę gdy nie zobaczę więc wypas w Nświecie git że puszczam pantoflem po kumplach bo fama co niesie to przetestowana panienka się wie
Wylinka morska (Wednesday, 04 July 2012 18:01)
Co racja to racja,te rozterki z drugiej ręki j/w nie są mi obce :)
Nikt się orłem nie urodził więc złe wybory mogą się zdarzać,korzystając z takiego sposobu rezerwacji po raz pierwszy warto zastosować się do ostrzeżeń zawartych w drugiej części powyższego artykułu,w pełni się zgadzam.
Dla mnie z całości danych oprócz zdjęć najlepszym motorem jest telefon,gdy w trakcie rozmowy ubranej w pytania i odpowiedzi dostarcza się wiarygodnej i rzetelnej informacji,ta forma bardziej zbliża pozytywne zakończenia.
Są też cienie...
Ktoś się napracuje na atrakcyjnością strony itd. by zachęcić potencjalnych gości,skutecznie nawiąże z nimi nić mailową,a delikwent z kartką na popiersiu zniweczy cały trud docelowy.
Ale żyć trzeba dalej,w zdrowiu i w zadatku...:))
Pozdrawiam i dobrej nocy jak i dobrego dnia życzę :))
<plusk>
Monia Twardowska (Friday, 06 July 2012 03:33)
..podzielam Twoją radość.. i marzenia..:) ..życie jest fascynujące, gdy dążymy do marzeń... ku słońcu... .Pięknych, słonecznych i bezpiecznych wakacji dla Ciebie i Twoich podopiecznych wczasowiczów .Pozdrawiam serdecznie*)
Magdalena (Saturday, 07 July 2012 14:50)
Najtrudniejszy pierwszy krok,jak znajdę wspaniałe miejsce na wakacje to wracam tam co roku :-)
Piotr O. (Wednesday, 18 July 2012 05:12)
Witam :)
Każdą strukturę trzeba poznać przez praktykę by nauczyć się teorii :)
Potwierdzam swój powrót w połowie sierpnia,gdy będę już w kraju,podam konkretny termin,pozdrawiam i życzę dużo miłych gości.
Do usłyszenia :)