Czy warto przywalić feministkom? Ileż ich w Polsce jest? Kilkaset najwyżej. Chodzi o te prawdziwe. Obrończyń kobiet mamy sto razy mniej, niż obrońców psów czy koni. Łatwo zrozumieć dlaczego obrońcy psów mniej irytują niż obrońcy kobiet. Feministki są bardziej radykalne, niż miłośnicy zwierząt, gdyż oni nie chcą psów, koni, a nawet kotów zrównać w prawach z ludźmi. Natomiast feministki chcą tej trudnej sztuki dokonać. Największym sukces feminizmu w Polsce jet to, że słowo feministka przestało oznaczać kompletną wariatkę.
Ciekawą formę protestu obrały ukraińskie feministki manifestując topless(patrz zdjęcie). Ale czy nagi biust feministek nie przesłania treści ich przekazu?
Tak wiele mówi się o niezależności kobiet, ich walce o swoje prawa. W całym tym feministycznym zamieszaniu zapomniano chyba o co tak naprawdę chodzi- o równe prawa! Tymczasem faceci są w defensywie, ignorowani w wielu życiowych sprawach, często wykorzystywani przez kobiety. Przykład? Proszę bardzo: instytucje, kluby organizujące cykliczne imprezy, coraz częściej pozwalają sobie na promocje wyłącznie dla kobiet. Darmowe wstęp,piwo, drinki gdy tym samym czasie facet musi opróżniać swój portfel. Gdzie jest sprawiedliwość?Jak ktoś powie coś złego na kobietę to od razu zostanie okrzyknięty złym szowinistą, ale jak kobieta na faceta, to od razu dobra feministka, walcząca o swoje należne prawa.Numerus clausus 50 proc. to parytety mające służyć zwiększeniu uczestnictwa kobiet w życiu politycznym, kulturalnym i gospodarczym. Zwolennicy takiego rozwiązania uważają, że dzięki temu poprawi się jego jakość. Tylko że jeśli w polityce przybędzie Kemp, Piter i Rokit, poprawy nie będzie.Nikt drogim Paniom nie broni kandydować lub zdobywać różne stanowiska. Same mogą zaktywizować się na polu gospodarki, kultury czy polityki. Mamy takie same prawa, ale im jest za mało. Czy parytet płci to rozwiązanie dla kobiet leniwych? Zapewne, bo aktywna i inteligentna kobieta, która chce coś osiągnąć może to zrobić bez problemów. Wystarczy chcieć.Sytuacja z parytetami zaognia się, ponieważ nie wszystkie kobiety ich chcą. "Parytety są dla nas upokarzające" - twierdzą przeciwniczki tego pomysły. W całej tej sytuacji chodzi o jedno. Kobiety chciały równości, ale walczą o coś więcej. Według mnie, jest to zakamuflowana walka o prymat! Do wszystkiego trzeba podchodzić z umiarem. Feminizm to dobra droga do wyrównania praw, ale momentami wykorzystywana jest zbyt przesadnie. Warto czasem zastanowić się nad drogą, którą się obiera. Feministki o dziwo opowiadają się ostatnio przeciw elektrowniom atomowym (rodzaj żeński), a za wiatrakami (rodzaj męski). Uważam to wiarołomstwo wobec żeńskości za pozorne, gdyż z drugiej strony kiedy Don Kichot (samiec) atakował wiatraki, jego kobyła Rosalinda(samica) gniewnie pod nim wierzgała ;)
P.S. Chciałbym jeszcze poinformować, że utworzyliśmy i sukcesywnie będziemy wzbogacać stronę "Ciekawostki" z podstronami: "Komputery" i "Historia". ZAPRASZAMY :)
pomorzanin (Saturday, 18 February 2012 02:48)
"A w tej chwili na placach zabaw samice karmiące zajmują się wymianą dźwięków z innymi samicami karmiącymi, które czytają te same durne gazety, oglądają te same durne seriale i durne reklamy. To mnie doprowadza do szału: przychodzi w takiej reklamie jedna baba do drugiej i dyskutują o plamie. A jaka straszna plama, co ty zrobisz z tą plamą, cały dzień zmarnujesz na tę plamę. A ta druga, że nie zmarnuje, bo ma jakiś tam proszek, cud prawdziwy, proszę bardzo, się spieniło i wyprało. I potem te kobiety rzeczywiście rozmawiają o plamach. I one mają, k*rwa, iść do parlamentu? ? A faceci o czym rozmawiają? O dupie i piłce nożnej. Lepiej? Lepiej. Wszystko jest lepsze od rozmowy o plamach i brudzie w sraczu. Cholera, boję się, że możesz mieć rację."(dialog AGNIESZKI WOŁK-ŁANIEWSKIEJ z GOŚKĄ DANISZEWSKĄ)
Piotr O. (Saturday, 18 February 2012 04:44)
Witam :)
"skrępuj mi ręce a ja napiszę to ustami" ;)
Nie gwałćmy natury,są predyspozycje i podział ról,jeśli nie czujemy się z tym dobrze powinniśmy poszukać innej drogi.
"Niech myśl o Bogu nie spędza ci snu z powiek,
tematem myśli ludzkiej powinien być człowiek."
:)
Zośka (Sunday, 19 February 2012 04:20)
Mi nie jest potrzebne równouprawnienie poza tym jak by to wyglądało? Równouprawnienie we wszystkich dziedzinach życia brzmi co najmniej jak kiepski żart. Już chciano nas-kobiety wsadzać na traktory. Kiedyś na pewno był to wielki problem teraz Kobieta, która jest inteligentna i wykształcona może robić karierę na równi z mężczyznami o ile nie próbuje swej uprzywilejowanej pozycji wykorzystywać kosztem innych.
Magdalena (Sunday, 19 February 2012 04:31)
Cóż poradzić na cieknący od 2 lat kran,wypada szukać innej drogi,to tylko przykład,można znaleźć pokłady lenistwa z obu stron i nie dziwcie się i nie dyskryminujcie a kto się i czemu poświęca to jego indywidualna sprawa a wiadomo,że kobiety poświęcają najwięcej ;-)
Wylinka morska (Sunday, 19 February 2012 17:46)
Przywalić...uchowaj :)
Są do mnie podobne,też nie używają górnej części garderoby ;))
A jaki to feminizm?
Na rozum chłopski czy babski? :)
"nieswoja
przepraszam
przyjechałam samochodem
kochana mamo
jak twoja ręka?
znalazła się wreszcie?
moja się znalazła
pod spódnicą koleżanki
co powiedziałaby głowa taty
która znowu
toczyła się ulicami
we krwi białej
jak moje majtki
które
widziałam wczoraj w telewizji
(wiadomo kto tu rządzi)"
:)
Feministka (Wednesday, 29 February 2012 14:29)
Takie promocję przyciągają panie "single" a panowie może i płacą za wstęp czy drinka ale nie zapominajmy,że znakomita wiekszość panow przychodzi do klubów ze względu na znajdujące sie w nim kobiety. Efekt to znacznie większe zyski właściciela clubu... Czysto ekonomiczne podejście, nie feminizm
ser 100 (Monday, 19 March 2012 14:11)
Ja osobiście jestem facetem i jak dla mnie kobiety mogą mieć równe prawa, to jest ok, ale problem w tym, że już je mają, a feministki walczą tylko o jeszcze więcej przywilejów. I wtedy to faceci będą musieli walczyć o równe prawa!!! Możecie mnie nazwać maskolinistą lub szowinistą, czy jak wolicie, ale poglądów Nie zmienie.
ser 100 (Monday, 19 March 2012 14:14)
PS. Jak chcą mieć przywileje to zachrzaniać na ciągnik, do wojska itd., a Nie na protesty, bo tym nic Nie udowadniacie, tylko się możecie ośmieszyć lub wzbudzić litość i pogardę!
Syrenka (Tuesday, 20 March 2012 13:27)
Ja osobista kobieta oswiadczam, ze zawsze tak bylo i bedzie. Czlowiek to takie cwane "bydlatko", ktore zawsze chce miec lepiej niz mial do tej pory. Dzieki temu tez sa i wynalazki. W wojsku jest juz spora armia kabiet, w rolnictwie rozniez. Za to nie widzialam jeszcze mezczyzny rodzacego dziecko ;)
mruk (Friday, 23 March 2012 09:44)
Jesli juz przy dziecku jesteśmy, to nie ma, moim zdaniem, działania tak sprzecznego z ideami feminizmu, z szacunkiem dla kobiety jako człowieka, z zasadą negacji tradycyjnych ról w społeczeństwie, jak łapanie faceta na dziecko...