Zawsze było dwóch, góra trzech, ludzi w Polsce, którzy znali jakiegoś żywego biznesmena lub potrafili poprawnie wymówić nazwę tej profesji. Nagle ta hermetyczna profesja, właściwie sekta za PRL-u, wybiła się pod względem rozgłosu hen ponad PiS. Dążenie do zrobienia kariery przez tę małą grupkę zawodową, wcześniej tak cichą jak Bałtyk o brzasku ma cel ideowy i pieniężny, a za podłoże ma odwieczną regułę ludzkiej psychiki: siła zawiści jest odwrotnie proporcjonalna do odległości, jaka dzieli zawistnika od przedmiotu zawiści. Bliskiemu sąsiadowi silniej zazdrościmy nowej wycieraczki pod drzwiami, albo apaszki w grochy, niż kuwejckiemu szejkowi pięćdziesięciu nałożnic, sześciu Rolls Roysów z szoferami i czterech odrzutowców. Będąc gryzipiórkiem zieleniejemy, kiedy kolega siedzący z nami ramię w ramię dostał o 50 zł. większą podwyżkę, ale znosimy ze stoickim spokojem to, że na tym świecie np. aktor z USA, Schwarzenegger, brał 20 milionów "papiera" za jeden występ przed kamerami, chociaż nie był, tak jak my, nawet pracownikiem umysłowym.
Każdy pragnie uczciwie zapracować na swój chlebuś z masełkiem. Ostatnio nawet kosztem wody morskiej:
"WODA MORSKA - PROMUJMY NASZ BAŁTYK !
DYSTRYBUCJA ZDROWOTNEJ WODY MORSKIEJ – USTCZANKA - Ustka PRZETARG Z WOLNEJ RĘKI: DYSTRYBUCJA ZDROWOTNEJ WODY MORSKIEJ – USTCZANKA Jedyny producent USTCZANKI zleci w trybie przetargu
otwartego dystrybucję naturalnej wody zdrowotnej.Wszelkie zapytania prosimy kierować do:
Andrzej Jungto - tel. 601-***-***
Marcin Jungto - tel. 601-***-***
Rumiankowa 3
Gdańsk "
Takiej i podobnej treści ogłoszenia okazały się na polskich stronach serwisów ogłoszeniowych.
Cóż za genialny pomysł! Zarobić przy minimalnym nakładzie, zapewniając sobie nielimitowany dostęp do "surowca". Woda morska doskonale działa na stawy, kości, zwłaszcza osób, które cierpią na reumatyzm, koi ból, nawilża i regeneruje śluzówkę nosa i gardła - to tylko jedne z mnóstwa właściwości leczniczych, jakie wyliczył zajmujący się dystrybucją wody pobieranej prosto z plaży Bałtyku. Jednak najciekawszym jest to, że stosownych zezwoleń na pobieranie wody i wprowadzenie jej do dystrybucji nie udzielił Urząd Morski w Słupsku ani Powiatowa Inspekcja Sanitarno-Epidemiologiczna. Ponieważ w odróżnieniu od Trumpa żaden polski biznesmen do biedy się nie przyznaje, dobrze jest czasami oprzeć się na intuicji, impresji i obserwacji. Na mój nos królestwo kloszardów, nędzarzy, chorych, głodnych i pijanych jest na Dworcu Centralnym w gminie Centrum w najbogatszym mieście Polski, Warszawie a gdzie szukać źródła myśli biznesowej, racjonalizatorskiej i twórczej? Podążając dalej za logiką milionera Donalda Trumpa – bieda jest być może vis-a-vis Dworca Centralnego, po przeciwnej stronie Alej Jerozolimskich w najelegantszym hotelu Marriott. Tam zadłużeni po uszy biznesmeni spoglądają ze swoich klimatyzowanych, ekskluzywnych apartamentów na kilkaset razy od nich bogatszych obsikanych meneli. Bieda ma bowiem przeróżne oblicza. Jakże często mamy bowiem przyjemność patrzeć na twarze bardzo zamożnych a biednych idiotów, bądź też tych, którzy im chorobliwie zazdroszczą i chcą za wszelką cenę dołączyć do elitarnego grona...
Write a comment
Partnerka:) (Saturday, 03 December 2011 02:13)
He he he he genialny i tani pomysł z tą wodą....kurcze,że też na to pierwsza nie fffffffffpadłam;)
a tak na poważnie to nie sposób czasami założyć biznesu bez pomocy banku,ale trzeba to robić z głową,kasa na rozwój a nie dla szpanu....dla nowej fury czy basenu :)
gość (Saturday, 03 December 2011 06:18)
"stosownych zezwoleń na pobieranie wody i wprowadzenie jej do dystrybucji nie udzielił Urząd Morski w Słupsku ani Powiatowa Inspekcja Sanitarno-Epidemiologiczna."
To że głupota nie boli, to norma jednak takim biznesem mogli głąby zaszkodzić zdrowiu innych ludzi!
xxx (Saturday, 03 December 2011 21:38)
Jakie to proste nabić innych w butelkę:)
Zośka (Monday, 05 December 2011 00:29)
Gdyby to było takie proste każdy by się wziął za biznes i przynajmniej miał z niego na wciąż rosnące podatki.
źródło (Tuesday, 17 January 2017 19:42)
Pasymia