Takie oto "potwory" opuszczają od czasu do czasu ustecką stocznię. Są to wspomniane przeze mnie hauseboaty, czyli barki mieszkalne. Tego typu "siedliska" są popularne w Holandii, oraz w Niemczech
i na tamte rynki są głównie produkowane.
W Polsce mamy sporo odpowiednich szlaków wodnych, a gminy nadmorskie powinny wspierać budowę takich domów, które mogą się też stać jedną z głównych atrakcji turystycznych w regionie.
Jednak, czy uda się przełamać pewne stereotypy Polaków? Również cena jest wręcz zaporowa- ponad milion złotych.
Zośka (Friday, 18 November 2011 00:19)
To nie mogą budować tych domów tańszych i mniejszych?
Wylinka morska (Friday, 18 November 2011 05:32)
Chętnie bym w takim zamieszkała,popływam tu i tam i się rozejrzę ;)
<plusk>
włóczykij (Friday, 18 November 2011 13:08)
Na dom stanowczo za duży,kto tam by sprzątał?;)
Partnerka:) (Saturday, 19 November 2011 04:01)
Faktycznie za duży i chyba osobiście wolała bym jakiś fajny jacht :)
Swoje korzonki wolę mieć posadzone w jednym miejscu,więc wole tradycyjne domy,a taki jacht...hm.....od czasu do czasu zamieszkać na wielkiej wodzie, kiedy ma się ochotę to jak najbardziej :)
ustka (Saturday, 19 November 2011 08:35)
Może też mieć zastosowanie podobne jak wóz Drzymały ;)))
Wylinka morska (Monday, 21 November 2011)
Lubię takie ruchome argumenty ;)
Wylinka morska (Monday, 21 November 2011 04:32)
Jeśli ma nas zalać to tylko w takim domku :)
Jak na razie,życzę mniej wilgoci i pogodnych dni ;)
<plusk>