Właśnie zakończono projektowanie rzeźby, która stanie przy promenadzie w Ustce, a dokładnie w parku uzdrowiskowym niedaleko pensjonatu Dajana. Ma to być ławeczka z siedząca na niej Ireną Kwiatkowską, wielką polską aktorką, która często odwiedzała Ustkę i wolnym miejscem dla chcących odpocząć w jej towarzystwie osób. Władze powołały trzyosobową komisję, która wybrała projekt. Autorem projektu jest Piotr Garstka, rzeźbiarz i współwłaściciel odlewni w Szymanowie koło Śremu. I tutaj nastąpił wielki krzyk: jak to, bez mieszkańców Ustki wybrano pomnik, taką "maszkarę"(chodzi o projekt)? Ja tam nie wiem, ale wydaje mi się, że jeżeli miasto poczyna jakąś inwestycje, zamiast pieniądze przeznaczyć na pączki w tłusty czwartek, to może równię zadecydować jak ma owa inwestycja wyglądać. Oczywiście obowiązują zawsze kryteria dobrego smaku, ale czy naprawdę można coś zarzucić modelowi tego pomnika? Planuje się, ze Pani Irenka Kwiatkowska zagości w Ustce na stałe już wiosną, a przy naszej jednej z głównych wad narodowych, jaką jest awanturnictwo, czyli "bicie piany" pomnik miałby szansę stanąć w następnym dwudziestoleciu. Uwielbiałem oglądać filmowe i teatralne wcielenia Ireny Kwiatkowskiej, wtedy gdy była piękną dziewczyną i gdy dostojnie, z klasą się starzała.. Zagrała ponad sto ról teatralnych, 20 filmowych i telewizyjnych. Zawiodła mnie tylko raz i to nie w odgrywanej roli, ale w życiu. Dla mnie Pani Irenka z pomnika ma wiele podobieństw z "oryginałem w mojej pamięci". Te same policzki, broda, nos....no i ta skromność, bo przecież Pani Irena Kwiatkowska, mimo wielkiej sławy, pozostała do końca osoba skromną, wręcz nieśmiałą...Zresztą osadźcie sami....
Write a comment
Partnerka:) (Wednesday, 16 November 2011 16:28)
Polacy jak Polacy nigdy im nie dogodzisz....taka prawda :)
Jak dla mnie to bardzo fajny pomysł z tą ławeczką...miło że Ustczanie chcą uczcić jej pamięć.
Dla mnie Kwiatkowska to wielka sceniczna osobowość, mistrzyni śmiechu i znakomita aktorka I na pewno będąc w Ustce na chwilkę przysiądę się obok :)
Zośka (Thursday, 17 November 2011 00:27)
Patrzę i patrzę, porównuję i dochodzę do wniosku, że tych wszystkich krzykaczy przeciw pomnikowi trzeba wysłać do okulisty!
Niech lepiej zastanowią się nad dyżurami aby odganiać ptaki aby nie zanieczyszczały pomnika a tym bardziej ławeczki.
ada (Thursday, 17 November 2011 02:49)
DAREK,A TY JAK JUZ MI DUPE OBRAZBIAZSZ, TO NIE ZAZPOMNIJ MNIE JESZCZE W NIA POCALOWAC.
włóczykij (Thursday, 17 November 2011 12:42)
No proszę, jakie tematyczne podejście.Rozumiem,że obrabianie będzie miało na tej pięknej ławeczce:)))tylko co na to Pani Irena Kwiatkowska,zamknie oczy?
Zadziwiające jest to wszystko, ja tego nie pojmuję.Do szkoły wszyscy mieli równy dostęp a niektórzy maja takie braki.I proszę nie zganiać na literówkę!!;D
krytyk (Thursday, 17 November 2011 13:48)
Jest to wielce sympatyczny gest ze strony władz i mieszkańców Ustki. Kolejny punkt do zapisania w przewodnikach turystycznych oraz w historii kinematografii polskiej.
Senior (Thursday, 17 November 2011 16:57)
Pani Ado, proszę swoje prywatne sprawy załatwiać poza blogiem! W przeciwnym wypadku będę kasował tego typu wpisy. Z góry dziękuję i pozdrawiam
Wylinka morska (Friday, 18 November 2011 12:26)
Jeszcze ławeczka nie stoi a już wokół niej śmiecą ;(
Dla mnie to bardzo ciepły pomysł,uwielbiam panią Irenkę :)
A rzeźba,cóż,ma coś w sobie takiego prostego,skromnego,zachęca mnie do wypoczynku na tej ławeczce.
Nie mogli jej przecież zrobić woskowej,no raczej długo by tam nie posiedziała.
I jeszcze sobie myślę,że jak usiądę obok,to nagle pani Irenka się ożywi i rozweseli mnie i ściśnie i da mi do wiwatu,że ona taka kobieta pracująca a oni kazali jej tu siedzieć bezczynnie ;)))
viola (Friday, 18 November 2011 22:15)
a ja se mysle,ze was porabalo...tak zdziebko...
ustka (Saturday, 19 November 2011 08:33)
Violu, już Albert Einstein w swej Teorii Względności zauważył, że nie ma idealnej doskonałości na Świecie;)) Za wszelkie niedogodności przepraszam i obiecują, że one miną, wcześniej bądź później, ale miną :))
viola (Sunday, 20 November 2011 05:13)
to dobrze,bo Pani Irenka to jedna z moich ulubienic scenicznych i takie hopsztosy zupelnie mi do niej nie pasuja,a wrecz odwrotnie..
pozdrawiam niedzielnie:)
Wylinka morska (Monday, 21 November 2011)
Porąbię każdego,kto powie że nie lubi pani Irenki ;)
viola (Monday, 21 November 2011 12:26)
to ja chetnie podam siekierke....taka z kabaretu starszych panow.....he he
;D
ustczanin (Monday, 21 November 2011 12:38)
W Ustce jest grupka ludzi,którym nic się nie podoba. Każda inicjatywa jest przez to grono krytykowana.
Wylinka morska (Tuesday, 22 November 2011 15:50)
Kto dopuścił do gąsiora zepsute owoce?
Proponuje powtórzyć fermentację ;)
viola (Wednesday, 23 November 2011 14:13)
i wyjdzie inna 'siekiera'.....
chociaz z tego co wiem,to Pani Irenka wcale abstynentka nie byla-coraz mniej jest takich bezpruderyjnych kobiet,a szkoda.....;)
....pozdrowka:)))
Wylinka morska (Friday, 25 November 2011 07:39)
:))
Słyszeliście?
Czekam na ławeczce i oby z Waszych rąk wyzierała całkiem spora szyjka ;);)
viola (Friday, 25 November 2011 14:28)
gesia.....szyjka.... ? ze skorka ?;))
..no dobra,niech beda dwie,w tym jedna ze sladami akcyzy;))))
Wylinka morska (Tuesday, 29 November 2011 04:38)
Tak,taka smukła,gładka i jak chcesz możesz coś na nią włożyć,choć schłodzona lepsza,jako pierwsza nie do podziału między tłumy ;)
Wylinka morska (Tuesday, 29 November 2011 05:23)
Sadzę,że pani Irenka ma spoko kieckę innym detalom przyjrzę się osobiście jak mnie tam przywieją spore wiatry ;)
Miloslav (Wednesday, 11 July 2012 20:46)
THX for info