Podczas wczorajszego koncertu zespołu „Strachy na Lachy” w Gdyńskim klubie Ucho nasunęło mi się pytanie co wy sadzicie o różnych subkulturach, jakie Wy macie na to zapatrywanie? :)
Do dziś pamiętam swój pierwszy koncert w Jarocinie, na który musiałam pojechać potajemnie, gdyż mama powiedziała ze mnie nie puści bo mnie zabiją, wciągną w narkotyki i takie tam;)
Pojechałam…………… .i ku mojemu zaskoczeniu nikt nikogo nie zabijał… nie do niczego nie nakłaniał…
Do tej pory jestem zdania ze takie koncerty to najbezpieczniejsze imprezy, no można jedynie oberwać z glana w „kotle”…. Niechcący oczywiście :)
Jak to jest z tymi subkulturami.. czy inność musi zaraz wzbudzać u innych odrazę, brak akceptacji??? Moim zdaniem nie powinna, przecież pragnieniem każdego człowieka od jego najmłodszych lat jest akceptacja środowiska w jakim żyje i funkcjonuje. Te potrzeby do pewnego jego wieku zaspokaja rodzina i szkoła, których głównym zadaniem jest przekazywanie różnych wzorców postępowań i zachowań, nauczenie dziecka funkcjonowania w grupach Społecznych, budowa poczucia własnej wartości. W raz ze wstępowaniem w okres dojrzewania wzrasta potrzeba akceptacji i odrębności od środowiska, w którym się wzrasta. Zaczyna narastać sprzeciw wobec dotychczasowym autorytetom i wzorom, rodzina staje się powodem konfliktów i niezrozumienia. To właśnie w wieku około trzynastu-czternastu lat dziecko wchodzi w okres buntu, jego poglądy nabierają ram, a swoją odrębność często zaczynają podkreślać swoim strojem. Ale w tej inności również potrzebują akceptacji stąd częste wstępowanie młodzieży do różnych subkultur i kontrkultur. przynależność do grupy.
Subkultury młodzieżowe dają poszukującemu swojego JA młodemu człowiekowi potrzebne mu w tym trudnym okresie wsparcie i obcowanie z rówieśnikami myślącymi podobnie jak on. W zależności od środowiska, w którym się wychowali i warstwy społecznej z jakiej się wywodzą wybierają określone subkultury i przejmują ich zachowania. Przeważnie ludzie z tak zwanych dobrych domów, którym nigdy nie brakowało pieniędzy wstępują do organizacji nie wyznającej żadnej życiowej ideologii, a celem ich życia jest po prostu dobra zabawa. Subkultury o sprecyzowanych poglądach i zapatrywaniach na świat zawsze pojawiały się w miejscach gdzie ludzie czuli się odsunięci na margines społeczeństwa, a ich dzieci widząc życie swoich rodziców zaczynali głośno buntować się przeciw zastanemu światu. Przykładem takiej subkultury są na pewno punk-rocowcy o lewicowych poglądach czy anarchiści odrzucający wszelka kontrolę państwa nad ich życiem. Oczywiście nie można uogólniać, że dziecko robotników na pewno będzie punkiem, a adwokatów skejtem. Młodzież przejmuje ich zachowania i styl ubierania, czując się wtedy kimś wyróżniającym się z tłumu, a zarazem akceptowanym przez ludzi dla nich ważnych. Duży wpływ na wybór danej subkultury oprócz środowiska rodzinnego i kolegów ze szkoły ma gust muzyczny nastolatka. Każda subkultura narastała wokół zespołów, które w swoich utworach potrafiły zawrzeć problemy i poglądy jakie dane środowisko wypowiadało.
brzoskwinka
Zośka (Monday, 14 November 2011 00:28)
Mi nigdy nie podobała się tego typu muzyka ale znam osoby które przez wiele lat były jej fanami i jeździły na wszystkie koncerty przejmując stamtąd wzorce. Nie wszystkie akceptowano w społeczeństwie więc dochodziło do różnych konfliktów.
włóczykij (Monday, 14 November 2011 12:14)
Jechałem raz pociągiem z Tarnowa nad morze przez Jarocin w czasie gdy był koncert w Jarocinie.To był koszmar. Punki szukały Skinów, Metale Punków,Skini Metali...Każdy miał porachunki z kimś.Az na jednej stacji pociąg zatrzymał się,został otoczony przez zwarty kordon milicjantów.Wyciągnięto najbardziej rzutkich prowodyrów i urządzono im "ścieżkę zdrowia" zapowiadając,że na każdej stacji stoi gotowy do podobnej akcji oddział MO.Od tego momentu w pociągu było cicho i spokojnie.Ale popieram wszelkie subkultury pokojowo nastawione do Świata!To jest dobra alternatywa dla młodych na spędzanie czasu:)
Jola W (Tuesday, 15 November 2011 12:23)
Ja się boje subkultur dla mnie to są ludzie, którzy dla pokazania sie przed kolegami potrafią wyrządzić wiele złego.
ustka (Tuesday, 15 November 2011 15:28)
Najważeniejszą cechą każdej subkultury jest ich ideologia, a muzyka jakiej słuchają członkowie danej subkultury to taka za którą ich ideologia przemawia. Każdy z nas jest inny, każdy "ma swój świat" i każdy ma prawo do tej indywidualności. Ludzie podzielili się na różne subkultury, ale tak naprawdę różnica między metalem, hip-hopowcem, punkiem, skinem, dresiarzem, rastamanem, hipisem (i tak dalej i tak dalej...) jest bardzo powierzchowna. Zbuntowani jesteśmy wszyscy, każdemu z nas coś może nie pasować;))
Wylinka morska (Wednesday, 16 November 2011 05:32)
Wszystkim nam pasuje wolność i każde jej pogwałcenie kończy się konfliktem.
A emocji tłumić nie można,trzeba je wyszaleć,dlatego bawcie się i wybierajcie takie imprezki jakie Was rajcują pod względem kulturowym i bezpiecznym.
:)
Partnerka:) (Saturday, 19 November 2011 04:35)
Dokładnie , moim zdaniem czy to koncert czy dyskoteka, aerobik czy skoki na bandżi trzeba się wyszaleć,więc bawcie się ludziska puki możecie ;)
Dlatego ja czasem odkurzam swoje glany i mykam na koncercik ;)