Donoszę Tobie, że chociaż dzisiaj 4 listopad 2011 roku, to dzień w Ustce był cudownie słoneczny i ciepły. Jesień mamiła swymi kolorami gdy wybrałyśmy się do Modlinka na popołudniowy spacer. Słońce rozświetlało liście które miały barwy od żółcieni,przez jasne brązy aż po czerwień ,promienie słońca rozświetlały przestrzeń między drzewami a te tworzyły cienie. Moja wyprawa do Modlinka to poznawanie nowych miejsc w okolicach Ustki, muszę powiedzieć,że zafascynowało mnie to miejsce swoją głuszą, dziczą krajobrazu, wybojami polnej drogi oraz pięknym lasem. Ścieżka biegnąca wśród leśnych drzew do brzegu morza, to teren urozmaicony,z dolinkami, wzniesieniami i różnorodnym zalesieniem . Obszary z drzewami liściastymi to przecudowny dywan w brązowym kolorze,miejscami poszycie lasu zmieniało się w zielony kolor..to krzewinki borówek porastały duże obszary leśne. Idąc ścieżką znalazłyśmy kilka kurek ,widziałyśmy opieńki,piękna pogoda, dość wysokie temperatury nie zahamowały wzrostu.
... piszę teraz Tobie... że dzień wstał słoneczny, a las w pięknych barwach... cisza wśród drzew ,nie ma juz odglosów ptaków... słychać było tylko krzyk mew znad
Baltyku... a Klify orzechowskie są teraz przepiękne...
Zobacz jak też ta jesień tutaj wygląda ( z pewnością masz ją w pamięci z czasów przeszłych ).
Write a comment
ustka (Saturday, 05 November 2011 08:33)
Jest przecudnie a z nastaniem Zimy będzie wręcz bajecznie! :))
;) (Saturday, 05 November 2011 18:13)
Tak, jest listopad....
jednak pisząc datę, powinien być użyty zwrot "4 listopada 2011 r.", gdyż jest to dzień miesiąca, a nie dzień miesiąc...
Zośka (Saturday, 05 November 2011 18:26)
Zasadniczo to zasadniczym i czepialskim być to nudno tak jakoś.Pięknie,cudnie aż się chce chodzić po tych urokliwych całunach,ścieżkach,bezdrożach.Ustka piękna jest o tej porze roku!Latem również,o każdej porze roku.
Wylinka morska (Monday, 07 November 2011 04:17)
Tak jakoś Reymontem mi zapachniało,to już szczyt aby czuć kolory,muszę to namalować ;)
Tak w kółko się spacerowało,ale może jakieś sroki wypaplały co tam słychać u Macieja? ;)
włóczykij (Monday, 07 November 2011 12:53)
O tak,ja również pamiętam te krajobrazy,kolory tęczy,zapachy jesieni i odgłos szeleszczącego pod nogami grubego dywanu liści,mokry,grząski piasek na plaży.Ten jesienny chłód,mimo ostrego słońca i grzane piwo na przykład u "Korsarza";)
SpokojnaGłowa (Saturday, 12 November 2011 03:41)
pozdrawiam HamerykaŃskiego!:))
Duża Buźka for U
:)
ustka (Sunday, 13 November 2011 07:07)
" HamerykaŃskiego" to jakaś nowa potrawa? ;)))*
Wylinka morska (Friday, 10 February 2012 14:04)
To prawda,zima jest tu jak w opowieściach z Narnii,bajkowa :)