Polska zabiegała o dostęp do morza od początku swego istnienia. Czytywała "Wiatr od morza", miesięcznik "Morze", tworzyła Ligę Morską i Kolonialną, budowała Gdynię, zakładała kolonię na Madagaskarze, nie oddawała Gdańska, zaślubiała morze, szczyciła się 500-kilometrowym pasmem wybrzeża, budowała statki i wyprawiała je niezliczonymi ilościami na morze. "Płyń po morzach i oceanach, sław..." i tak dalej, otwierała okno na świat i śpiewała, że gotowa jest lec na dnie swojego bądź każdego innego morza walcząc o Bałtyk.Było, minęło. Obecnie stocznie te co przetrwały kapitalistyczną zawieruchę ledwie zipią, większość marynarzy pracuje jako wyrobnicy u obcych armatorów. Niewiele pozostało po potędze Polski, gdzie prym na pomorzu wiodły takie firmy jak: Polskie Linie Oceaniczne, Przedsiębiorstwo Rybołówstwa Dalekomorskiego "Odra", Polska Żegluga Morska, Polska Żegluga Bałtycka. W każdym portowym mieście było Przedsiębiorstwo Połowów i Usług Rybackich wraz z przetwórnią ( w Ustce PPiUR "Korab" oraz Firma "Łosoś" ). I to wszystko "bujało" się na nowoczesnym jak na tamte czasy sprzęcie(Stocznia w Ustce budowała jedne z lepszych traulerów na Świecie). Ludzie mieli pracę, my mieliśmy świeżutką, tanią rybkę, bądź przetwory z niej. Szkoda tego pokaźnego dorobku. Teraz ceny ryb kształtują się na poziomie średniej europejskiej i pojawiają się w ofercie coraz to nowe nazwy, wcześniej nieznanych ryb. Coraz częściej z nieukrywanym sentymentem powracam wspomnieniami do tamtych dni. Pewnie to złudzenie, albo też efekt zmieniania się z wiekiem smaku, bo mam wrażenie, iż nawet ryba teraz inaczej smakuje. Czy ktoś próbował smażone, świeże, śledzie? Ryba pospolita, obfitująca w ości, ale przepyszna. Polecam.
Write a comment
Wylinka morska (Sunday, 09 October 2011 09:24)
Kiedyś śledź pospolitą była jak i dorsz,rzucano ją biednym z kutrów,teraz jest rarytasem wciąż niedrogim,co nie można powiedzieć o dorszu.
Nad morzem śledź kosztuje w sklepie 4,50 jak masz łódkowego farta to o wiele taniej :)
Kto spróbował raz smażone śledzie w specjalnej kaszubskiej pomidorowej zalewie ten może być pewien,że zatęskni za ich smakiem na końcu świata :))