Co tam, Panie, w polityce?

Życie coraz mniej przypomina bajkę, zwłaszcza z biegiem umykających lat, poznając lepiej zawiłe zasady tego Świata, kraju, społeczności. Teraz, gdy jesteśmy znów narażeni na bombardowanie przez wszelkiego rodzaju media papką przedwyborczą, zebrało mi się znów na politykowanie. ;) Nawet wynajmując w tak malowniczym miejscu, jakim jest Villa Banita miejscu pokoje nie odetniemy się całkowicie od tego co się dzieje w polityce.

Na początku XXI wieku człowiek rozumny patrzy na swych rodziców z czujną podejrzliwością czekisty. Mało kto ma powody, żeby ich bezgranicznie miłować, ponieważ medycyna coraz więcej chorób uznaje za dziedziczne. Jeśli ktoś, będąc na jabłkach u sasiada, z drzewa spada i łamie sobie rękę albo nogę, kruchość kości też ma po rodzicach. Niebawem, możemy się dowiedzieć, że i AIDS najłatwiej złapać po babce własnej.Dziedziczność triumfuje nie tylko w medycynie, ale, co ważniejsze, w polityce. Jak już tak drobiazgowo analizujemy naszą historię(co jest jedną z naszych wad narodowych), to warto pamiętać, że właściwie niewiele lat jeszcze jest po wyniszczającej nas i naszych sąsiadów wojnie. Teraz, 66 lat po zakończeniu ostatniego zbrojnego konfliktu na taka skalę na Świecie, dziwnym jest, ze nadal tkwimy w tym "bigosie",ba, brniemy w nim po uszy. Tylko role i aktorzy się zmieniają.W Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej napędem dla patriotyzmu takich jak ja lewaków było ciągłe staranie, aby nasz kraj coraz bardziej się różnił od Związku Radzieckiego i innych bratnich państw i aby on się różnił cudnie. Piękniał i lśnił, przykuwał uwagę obserwatorów. Ktoś mógłby sądzić, że była to postawa antyradziecka. Nic bardziej mylnego. Cechowała ona niemal wszystkich dygnitarzy, sekretarzy rożnego szczebla zewnętrznych przyjaciół ZSRR. Można to zrozumieć dzięki następującemu porównaniu: jeżeli kupiłem auto, które mi się podoba,to nie staram się do niego całkowicie upodabniać, nie chce mieć takiego samego połysku na mej głowie jaki ma karoseria, czy też uzębienia takiego jak auta grill.Zależność od innego kraju zawsze pobudza patriotyzm. Zapytajcie Palestyńczyków, Basków, Czeczenów, Kurdów, Tybetańczyków. Patriotyczne ambicje inwestowało się więc w tworzenie odmienności: prywatne badylarstwa pod szkłem i sady,cechy rzemiosł, paszporty zagraniczne, książeczki żeglarskie(sportowe) prawie dla każdego, prasę krytyczną, striptiz w nocnych lokalach, Kościół wolny i bezczelny, cinkciarzy na każdym rogu, szarańcza łóżkowych hipermarketów, opozycję raczej w kawiarniach niż w pierdlach itd., itp. Orzeł bez korony znosił jaja, które paradowały jako barwne pisanki, kalając swój dom z upodobaniem, entuzjazmem i zapalczywością równą Kozakiewiczowi wygrywającemu dla Polski złoto na Olimpiadzie w Moskwie. To co dla socjalizmu uniwersalne było, szare i smutne, to w Polsce odrębne cudownie kolorowe. Zmiana ustroju i sojuszu odwróciła sytuację. Niczego poza tym nie zmieniła. Naszą odrębnością jest myśl i czyny posła Palikota, bądź Kaczyńskiego , bredzenie "Naszego Dziennika" lub ojca Rydzyka, zapalczywość komisji sejmowych, misteria organizacji rodzin katolickich i katyńskich, Kluzik Rostkowska nawiedzona w Duchu Świętym, zakaz skrobanek, wojna z golizną, ksiądz bełkoczący z telewizora w stroju czarownika z bajki dla przedszkolaków, polityka zagraniczna z Katyniem w rolach głównych, wygibasy na ruskiej rurze gazowej, budownictwo(nazewnictwo budynków użyteczności publicznej również) pomników papieża, tudzież krzyży, propaganda wielodzietności, gryzienie kondomów, pielgrzymki, procesje i obsesje. Afery, afery,afery. Patriotyzm, orzeł, wzniosła a natrętna polskość zlepione zostały z tymi absurdami i stęchlizną, przyprawiając o zawrót głowy bezstronnego obserwatora. Wszystko zaś, to co stanowi przeciwwagę: wolność osobista i wolność słowa, nowoczesne produkty i produkcje artystyczne,sztuka, auta, tańce, piosenki, różne przydatne gadżety, technika, standardy myślowe, radość życia,moda, luz i blues jest importowane, kosmopolityczne, czyli, jak się teraz powiada, globalne. Polskość więc, która za PRL-u była atrakcją, celem tęsknych wzdychań i dążeń innych państw, przemieniła się w cuchnący, zdewaluowany koszmar.Nasi narodowcy mniemają, czasem nawet to mówią, że antypatriotyzm w stylu i wydaniu takich jak ja i mądrzejszych wynika z mojego emigranckiego pochodzenia, być może i rasowej obcości. Prawdą jest, że kiedy jakaś Prafotyga schodziła dopiero z drzewa, przytrzymując się ogonem gałęzi, moi przodkowie już siedzieli w przedpiastowskich oberżach i spijali miód pitny. Jednakże tacy jak ja eremici skłonni są raczej odrębność swoja nadrabiać silnym trzymaniem orła za ogon i zaciętym machaniem narodowym sztandarem. Patriotyzm w wydaniu katonarodowców sczeźnie, bo polskie odrębności degenerują Polskę. A Unia Europejska udowodniła już i dalej daje przykłady na to, że jest jej ocaleniem. Niech żyje formuła ścisłej federacji europejskiej!!! Bo czym mniej będziemy mieli niepodległości, tym mniej zatęchłym zostaniemy przedmieściem Europy, zadupiem czyli.Oczywiście nawet ja chciałbym dla mego kraju trochę autonomii narodowej. Tyle mianowicie, żeby wolno mi było nadal się nie myć, kiedy nie mam na to ochoty, kląć po polsku, bekać przy piwku i popierdywać fasolką po bretońsku....Cieszy to, że nikt o zdrowych zmysłach z kandydatów nie próbuje zdobyć grona wyborców antyunijnymi hasłami. To już jest znaczący postęp.

Write a comment

Comments: 5
  • #1

    Tera to Brzoskwinka:) (Saturday, 24 September 2011)

    Obecna sytuacja polityczna naszego kraju wzbudza we mnie coraz większe rozczarowanie i żal do osób znajdujących się "na stołkach"/przy władzy. Koniec lat osiemdziesiątych niósł ze sobą wiele nadziei społeczeństwa polskiego w nadchodzący nowy okres - wolność, demokracja, możliwość decydowania o własnym kraju... Dziś - gdzie jest to wszystko, co moglibyśmy osiągnąć, gdyby nie Ci ludzie, którzy przez kolejne lata nam to odebrali, nabijając sobie tylko własne kieszenie (i nie tylko). Przed każdymi wyborami - kolejne obietnice bez pokrycia, kolejna walka o głosy, kolejne obrzucanie błotem kontrkandydatów... Zastanawiam się, czy naprawdę nie ma w naszym kraju ludzi, którym zależałoby na dobru naszego narodu, o który tak walczyli nasi dziadkowie, ojcowie, za który zginęło tylu niewinnych i bezbronnych osób ... Kiedy znajdą się w rządzie ludzie którzy zechcą zbudować nową Polskę???

  • #2

    włóczykij (Monday, 26 September 2011 00:44)

    Czasami wystarczy nie przeszkadzać tym co chcą dobra dla Polski! Tylko ludzi takich mało :)

  • #3

    ustka (Tuesday, 27 September 2011 15:25)

    Ja cały czas liczę na to, że młodzi w końcu zaczną BUDOWAĆ Polskę, Ci nie skalani histerią postkomunistyczną! :)

  • #4

    Motylek (Sunday, 02 October 2011 12:32)

    Czarno widzę politykę, a raczej jej uprawianie.

    Nie ma dobrych wzorców, a nie każdy interesuje się historią.
    Zawiszy brak... więc sami rozumiecie.

    :)

  • #5

    Dany (Saturday, 14 July 2012 00:46)

    good post

Polecamy:

Zachód słońca na plaży w Ustce.
Zachód słońca na plaży w Ustce.
Latarnia w Ustce.
Latarnia w Ustce.
Przestronne wnętrza Villi Banita.
Przestronne wnętrza Villi Banita.

Idąc w sukurs oczekiwaniom Państwa co do poznania miejsca do którego planujecie przyjazd na urlop, wczasy, czy też weekendowy wypad,  przedstawiamy wirtualnie pokoje w Ustce, uzdrowisko Ustka i miasto Słupsk. Mamy wielką nadzieję, że ten krótki spacer  przedstawi noclegi w Ustce jako atrakcyjną formę spędzenia czasu wolnego i jeszcze bardziej zachęci do odwiedzenia tej urokliwej i pełnej interesujących a zarazem cudownych miejsc krainy. 

Biesiadne miejsce.
Biesiadne miejsce.
Wybierając noclegi Ustka wybierz pensjonat Villa Banita w Ustce.
Ekskluzywne leżaki dostępne są dla gości naszego pensjonatu. Noclegi Ustka.
Kochamy kwiaty.
Kochamy kwiaty.
Ogólnodostępny grill.
Ogólnodostępny grill.
Kwiaty to to co kochamy!
Banitowy eksponat tworzący klimat noclegów w Ustce..
Noclegi w Ustce oferuje Pensjonat Villa Banita.
Pokoje w Ustce w Villi Banita.
Dzieci musza mieć się gdzie bawić podczas wynajmowania noclegów w Ustce.
Plac zabaw dla dzieci. Noclegi Ustka w pensjonacie Villa Banita.
Nasza Żaba w otoczeniu stokrotek.
Nasza Żaba w otoczeniu stokrotek.
Na wczasach a jak w domu.
Ukwiecona posesja pensjonatu Villa Banita. Noclegi Ustka.
Domek zabawowy dla dzieci.
Dla osób z małymi dziećmi wynajmujących noclegi w pensjonacie Villa Banita w Ustce mamy przygotowany plac zabaw dla ich pociech.
Dywan ze stokrotek w pensjonacie Villa Banita w Ustce.
Stokrotki polubiły pokoje w pensjonacie Villa Banita w Ustce.
Piękno morza.
Piękno morza.
Widok z plaży zachodniej.
Widok z plaży zachodniej.